Monday, December 12, 2011

Zadymka Literacka














7 comments:

Damian said...

Ładnie proszę pani, choć więcej w nich, no zdjęciach, jakieś bliżej nieokreślonej nostalgii i smutku, niż radości. Jakoś tak je postrzegam proszę pani. Ładnie.

inna-para-kaloszy said...

Dziekuje za mile slowa.To tak niezamierzenie wyszedl ten smutek/nostalgia.Moze po prostu skupienie.A bylo naprawde duzo smiechu i radosci.Nawet same wiersze ktore byly czytane w wiekszosci byly wesole.
Szkoda ze nie mogliscie tam byc

Kasia said...

Nostalgia może tak, coś jest w tych kolorach, ale smutek? Toć na każdym zdjęciu, na którym jest czyjaś facjata, widać, że mu się micha cieszy :) Wiersze były wesołe, przewrotne, a niektóre kontrowersyjne :)

inna-para-kaloszy said...

Ja sie wrecz domagam wiersza o ukrainskim poecie.Rewelacyjny :)

Kasia said...

A to Wojtka trzeba prosić, bo to on jest posiadaczem tomiku, aczkolwiek pewnie można wygooglowac :)

Wojtek said...

Mozna, mozna, jest tutaj :)

http://www.biuroliterackie.pl/przystan/czytaj.php?site=220&co=txt_0532

inna-para-kaloszy said...

Dziekuje Wojciechu :)